Jeżeli nie wiesz, dokąd idziesz , na pewno zajdziesz gdzie indziej
Nie jesteś zalogowany na forum.
.
Klub "Wielkiej zabawy" w Leśnym Domu Kultury w Rzeczenicy
12:58, 01.03.2020 | M.J
Tym razem w cyklu "Rzeczenica z tamtych lat" na temat działalności międzyzakładowego Domu Kultury „Leśnik” w Rzeczenicy w latach 1970-74 rozmawiamy z ówczesnym kierownikiem Władysławem Pitakiem.
- Co Dom Kultury miał do zaoferowania rzeczenickiej młodzieży?
- Starszej młodzieży proponowaliśmy fonotekę – połączenie muzyki mechanicznej , światła i słowa. W czasie jej trwania mówiliśmy językiem fleszowym (tak jak dzisiaj w telewizyjnym przeglądzie wydarzeń TeleEkspress) o wydarzeniach kulturalnych w świecie, o naszej bieżącej pracy k.o., o interesujących nowościach wydawniczych. Muzyka ilustrowana była slajdami z rzutnika. Były to najczęściej przeźrocza przedstawiajże znanych artystów, krajobrazy, a także kolorowe zdjęcia z działalności MzDK.
- Pojawiały się również zajęcia praktyczne?
- Podczas fonoteki prowadziliśmy także różne konkursy z nagrodami. Przy okazji ważnych świąt i rocznic członkowie kół zainteresowań prezentowali swoje umiejętności hobbystyczne, etiudy teatralne, popisy wokalne. Zawsze w kilkunastu minutowych przerwach odbywały się spotkania z ciekawymi ludźmi (lekarzami, artystami, dziennikarzami, itp.).
.
Ważną pracę wykonywały instruktorki k.o : Janina Chałanicz i Danuta Wyrwicz. Co jakiś czas fonoteki przybierały formę podwieczorków tanecznych przy muzyce na żywo granej przez zespół muzyczny „itd.” Pod kierownictwem Piotra Wyrwicza.
- Kto jeszcze aktywnie uczestniczył w tych przedsięwzięciach?
- Oprócz zespołu muzycznego „itd”, w którym grali i śpiewali na przestrzeni wielu lat: Piotr Wyrwicz, Tadeusz Ginka, Władyslaw Greczyło, Wiesław Szymkowicz, Czesław Rożek, Krystyna Kasperowicz i Danuta Wyrwicz, istniały sekcje: teatralna „Socjodrama”, fotograficzna, filatelistyczna. Odbywały się wystawy plastyczne i filatelistyczne, numizmatyczne oraz kameralne koncerty symfoniczne.
- To musiało być coś, co zapamiętuje się na całe życie.
- Na pewno w pamięci wiekowych dzisiaj mieszkańców Rzeczenicy i okolic pozostały tematyczne wieczornice rozrywkowe, m.in. Andrzejki wg mojego scenariusza, nagrodzonego I miejscem w Pierwszej Wojewódzkiej Giełdzie Programów w Koszalinie w 13.01.1971 r. ( w czwartym miesiącu mojej pracy w Rzeczenicy.
Niedługo opublikujemy kolejne wspomnienia.
(M.J)
Offline
Offline
.
Rzeczenica z tamtych lat ? cz. II
18:25, 29.02.2020 | M.J
O wzruszających realiach świata z tamtych lat opowiada nam już drugi raz Władysław Andrzej Pitak. Dziś przypomina, jakie atrakcje czekały na młodszych w latach 50-tych i 60-tych. Przekonuje, że działo się wówczas naprawdę dużo, a wspomnienia z tamtego czasu zostały żywe w ówczesnych dzieciach do dziś.
Tym razem Władysław Pitak opowiedział nam o czasie jeszcze wcześniejszym niż poprzednio. Cofnął się pamięcią do lat 50-tych i 60-tych, zanim jeszcze zaczął kierować „Leśnikiem”. Szczególną uwagę poświęcił w tej części wywiadu ówczesnym atrakcjom skierowanym do najmłodszych.
- Dla dzieci w młodszym wieku szkolnym (do czwartej klasy) i szkolnym (od piątej klasy do ukończenia szkoły podstawowej) prowadziliśmy Klub Zabaw Dziecięcych „WIELKA ZABAWA”.
.
Pomysł zrodził się kilka lat przed moim przyjazdem do Rzeczenicy, kiedy w czasie pierwszych 10 lat pracy w placówkach kulturalno-oświatowych dokształcałem się na specjalistycznych studiach. Na dokładne opracowanie programu potrzebowałem kilka lat. Wzorowałem się m.in. na wspaniałym opracowaniu Jerzego Cieślikowskiego pt. „Wielka zabawa” - wspomina Władysław Pitak.
.
- Korzystałem również z własnego doświadczenia z okresu szkolnego, kiedy w latach pięćdziesiątych, jako uczeń szkoły podstawowej, raz miesiącu od mojej wychowawczyni dostawałem bilet do jednej ze szkół wrocławskich, gdzie przez cały dzień (włącznie z wyżywieniem) odbywały się gry i zabawy, przedstawienia teatrzyków lalkowych i spotkania z aktorami, zajęcia plastyczne i politechniczne.
.
Podkreśla, że starał się rozwijać nie tylko artystyczne, ale również techniczne zdolności.
- Od 1951 r. byłem również uczestnikiem Młodzieżowego Domu Kultury we Wrocławiu w sekcji radiotechnicznej. To były czasy reglamentowanej sprzedaży odbiorników radiowych, a ja (mając 8 lat) zbudowałem pierwsze radio kryształkowe na słuchawki, a potem - radio 1 lampowe. Edukację techniczną w MDK zakończyłem budową radia 3 lampowego z zasilaniem na baterie.
.
Klub Wielka Zabawa , to miejsce, a także metoda pracy z dziećmi poprzez muzykę, plastykę i teatr. Zadaniem Klubu było rozwijanie zainteresowań kulturalnych i kształcenie zdolności twórczych. Cechą główną zabaw plastycznych, teatralnych i rytmiczno-muzycznych było kształcenie była pełna dobrowolność – dzieci mogły brać udział w wybranych przez siebie rodzajach aktywności – opowiada Pitak.
Zapytany o efekty pracy Klubu Władysław Pitak potwierdza, że działalność ta dawała dzieciom naprawdę wiele.
- Tak , nauczyciele i rodzice wielokrotnie stwierdzali, że dzieci, które uczęszczały na zajęcia, były bardziej swobodne w rozmowach z rówieśnikami i dorosłymi, były bardziej samodzielne - potrafiły twórczo rozwiązywać problemy dnia codziennego, miały większą wyobraźnię od swoich rówieśników.
.
Zabawy teatralne, etiudy na tematy codzienne znajdowały także swój efekt artystyczny w inscenizacjach, m.in. w bajce pt. „Śpiąca królewna”. Lalki zostały wykonane przez dzieci na zajęciach plastycznych pod kierunkiem mojej żony Tatiany Pitak.
.
Miejscowy stolarz (pan Kloska) społecznie wykonał specjalne podesty i prospekt z kurtyną. Danuta Wyrwicz i Janina Chałanicz–instruktorki MzDK prowadziły gry i zabawy z dziećmi , a ja zajmowałem się reżyserią i stroną techniczną (efekty akustyczne, muzyka i oświetlenie) – mówi Władysław Pitak.
.
Niegdysiejsze dzieci dobiegają już teraz 60-tki. Mimo upływu lat wspominają swoje doświadczenia ze współpracy z MZDK bardzo dobrze.
- Mali niegdyś artyści mają dzisiaj 55-60 lat i z rozrzewnieniem wspominają swoje dzieciństwo . Jak mówią, bawili się w teatr ze swoimi dziećmi , a teraz to samo robią ze swoimi wnukami – zapewnia Władysław Pitak.
.
Kolejne wspomnienia Władysława Pitaka będziemy publikować na portalu już za kilka dni.
(M.J)
https://iczluchow.pl/pl/11_wiadomosci/6 … cz-ii.html
.
Offline